Przepis na jubileusz: nieistotne, co się robi, ważne, żeby robić to dostatecznie długo. Nasza Placówka robi „coś” 30 lat, i właśnie z tej okazji spotkaliśmy się w gościnnym teatrze Sieradzkiego Centrum Kultury. Przyjęli nasze zaproszenie Państwo dyrektorzy, nauczyciele szkół i placówek, samorządowcy, byli i obecni pracownicy, sympatycy i przyjaciele – wszyscy, którzy znaleźli czas i chęć pobycia z jubilatem. Nie dostojnym, bo trzydziestka to raptem wyjście z młodzieńczości. Na pewno dźwiga się już bagaż doświadczeń – ale jeszcze nie przytłaczające brzemię rutyny. To już nie jest werwa, spontan i fantazja nastolatka - ale do skostnienia i zgnuśnienia droga daleka. Bieżących zadań i pomysłów na przyszłość nam nie brakuje. Pasji i zapału także. Zapewne dlatego, że czujemy się potrzebni w szkołach i placówkach, nauczycielom i wychowawcom. Rośniemy w siłę – jest wśród nas co raz więcej konsultantów – czynnych nauczycieli, a od września br. gromadka doradców metodycznych. Dlatego obchód jubileuszu potraktowaliśmy z należnym balansem pomiędzy przeszłością i przyszłością. Czas miniony to dorobek dyrektorów, Pani Wandy Aleksandrowicz, Jadwigi Wysockiej, Ilony Lewandowskiej i wszystkich pracowników – słowem, kapitał ludzki w kulturze organizacyjnej. Przyszłość to zmiana. Na tyle pewna, że aż niestraszna.
Wystawa kilku pożółkłych fotografii oraz historycznych i bieżących naszych publikacji była podróżą w czasie WODN, uzupełnioną nostalgicznym wspomnieniem i refleksyjnym przesłaniem; z nieodzowną (w doskonaleniu) prezentacją w PowerPoint. Pomiędzy była energia jutra. Znakomity koncert nauczycieli i uczniów Państwowej Szkoły Muzycznej I stopnia w Sieradzu prowadzony przez dyrektora Sławomira Cieślaka. Energetyczny, zgoła frenetyczny, występ chóru Szkoły Podstawowej nr 10 w Zduńskiej Woli pod dyrekcją Pani Justyny Glinkowskiej oraz wykład Aleksandra Pawlickiego: Nauczyciel i szkoła pomiędzy światem a postświatem, traktujący o dewaluującej się szkolnej rzeczywistości i koniecznych zmianach, m. in. w relacjach międzyludzkich.
Wszystkie życzenia, które usłyszeliśmy od naszych Gości, były niezwykle wzruszająco - krzepiące. Szukamy w nich także celu, do którego powinniśmy zmierzać i oczekiwań, którym musimy sprostać. Do kolejnego jubileuszu wiele lat, zatem czas realizacji mamy długi.
Serdecznie podziękowania składamy Pani dr. Małgorzacie Świątek-Słoninie dyrektor Kuratorium Oświaty w Łodzi Delegatura w Sieradzu, Panom Mariuszowi Bądziorowi Staroście Sieradzkiemu i Jarosławowi Kaźmierczakowi wójtowi Gminy Sieradz za poświęcony nam czas i trwałą życzliwość.
Olgierd Neyman